niedziela, 15 grudnia 2013

weekend pełen wrażeń

Oj, działo się u nas w ten weekend. Głównie za sprawą gości, którzy szturmie nas zaatakowali.

Zaczęło się od wizyty Madzi z wujkiem Michałem. Co prawda wujek nie jest przyzwyczajony do małych dzieci, niemniej dzieci są jak zwierzęta wyczuwając "słabszych". I tymże sposobem wujek Michał stał się celem Szymka- mały wdzięczył się  stroił miny tak długo, aż zdobył jego sympatię. Z resztą ciężko jest nie lubić takiego Brzdąca. A jak się postara, to potrafi być baaardzo uroczy:)

Gdy już pierwsi goście pojechali przyjechała ciocia Viola, która ma hopla na punkcie Brzdąca. Zabawom nie było końca i dopiero koło północy zmorzył go sen.

A po cioci Violi była ciocia Asia ze swoim synem. Filip co prawda ma 13 lat, ale Szymek go uwielbia...

ale najważniejsze było to, że Mały przeszedł pierwsze samodzielne kroki:))))))

a ja jestem zmęczona nadmiarem wrażeń:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

podziel się swoją opinią:)

Będzie mi bardzo miło:)