piątek, 29 listopada 2013

gdy w domu chore dziecko jest...

W dalszym ciągu chorujemy i nie zapowiada się, żeby to tak szybko miało się zmienić.

Niestety Szymek ma obustronne zapalenie ucha, ja nie chorowałam nigdy na to, ale z głosów naokoło wiem, że to boli. Zachowanie małego niestety to potwierdza, ale dostaliśmy antybiotyk i czekamy, aż będzie lepiej.

Podczas wizyty pani dr (inna niż ostatnio) stwierdziła, że tą przyjemność zawdzięczamy pneumokokom i dodała, że oczywiście można się zaszczepić za 300zł w I dawce, i kolejne 300zł w drugiej.

Nie to żeby żałowała dziecku, ale tak się zastanawiam na ile to jest prawda, i na ile jest to prawda skuteczna... Oj, nie wiem. Teraz przed nami szczepionka w 13. miesiącu...

a czy widzieliście?
http://demotywatory.pl/4237712/CIAZA

Boskie i prawdziwe ujęcie tematu:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

podziel się swoją opinią:)

Będzie mi bardzo miło:)