Moje dziecko wreszcie śpi (usnął o 23), a że był dziś nie do zniesienia postanowiłam poprawić sobie humor. A co mi poprawia humor najszybciej? Okazuje się, że dla mnie najprostsze rozwiązania są najlepsze:)
I tak... pomalowałam sobie paznokcie:) TADAM:)
Wiem, że to dość głupie, ale czuję się piękniejsza:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
podziel się swoją opinią:)
Będzie mi bardzo miło:)