wtorek, 26 listopada 2013

choroba kontra zmęczenie

Żeby nie było, nadal uwielbiam być mamą, tylko teraz jest to nieco trudniejsze niż zwykle. Mały ma od dwóch dni gorączkę a co za tym idzie daje się we znaki.
Wiem, że nie jest to po złości, po prostu cierpi. Jedno jest pewne, to jakieś zakażenie wirusowe.

D;a mnie sytuacja choroby mojego dziecka jest nowa. Zdarzało się mu mieć nieco podwyższoną temperaturę, ale nie tak, że termometr w zasadzie nie schodzi poniżej 38 kresek. OJ, wiele bym dała za to, żeby mu ulżyć, ale nie mam jak.

Pozostaje nam czekanie...

ps. Mąż choruje nadal- pięknie mu w maseczce. Do grona chorujących pełną parą dołączyłam też ja. ehh

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

podziel się swoją opinią:)

Będzie mi bardzo miło:)