Podziwiam jak potrafi już się z nami komunikować, zaprowadza gdy na czymś mu zależy, podaje rzecz, gdy chce pomocy... Reaguje na otoczenie, ogląda reklamy i rozmawia z nimi jak widzi zwierzęta.. Co prawda nie mówi dużo, jego język jest zlepkiem różnych sylab, ale stopniowo uczę się rozróżniać co która oznacza...
To niesamowite jak szybko takie małe dziecko się rozwija... Jeszcze nie tak dawno cieszyłam się z pierwszego "mama", a teraz doszukuję się już innych "słów"... Zapewne nim się obejrzę, to pójdzie na randkę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
podziel się swoją opinią:)
Będzie mi bardzo miło:)