wtorek, 25 lutego 2014

15 miesięcy za nami....

Jakoś tak dziś mnie wzięło na wspomnienia... Cały dzień nieco podejrzliwie obserwowałam mojego Malca i nadziwić się nie mogłam jaki On jest już duży i samodzielny... Dziś np pomagał mi sprzątać ( to po tatusiu), wziął ściereczkę i razem ze mną wycierał kurze, podłogi i szyby... Po kolei naśladował moje ruchy:)

Podziwiam jak potrafi już się z nami komunikować, zaprowadza gdy na czymś mu zależy, podaje rzecz, gdy chce pomocy... Reaguje na otoczenie, ogląda reklamy i rozmawia z nimi jak widzi zwierzęta.. Co prawda nie mówi dużo, jego język jest zlepkiem różnych sylab, ale stopniowo uczę się rozróżniać co która oznacza...

To niesamowite jak szybko takie małe dziecko się rozwija... Jeszcze nie tak dawno cieszyłam się z pierwszego "mama", a teraz doszukuję się już innych "słów"... Zapewne nim się obejrzę, to pójdzie na randkę...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

podziel się swoją opinią:)

Będzie mi bardzo miło:)