sobota, 23 sierpnia 2014

smutny wpis od smutnej mamy

Jakoś tak mi dzisiaj źle, źle bo Mąż wyjechał do pracy na 5 tygodni i zostałam z Młodym sama. Sama  nie będę stale, bo wszak zbliża się 1 września i się zacznie, ale smutno mi.
źródło


Smutno i ciężko mi. Nie lubię się rozstawać z Mężem, fakt, lekko z nim nie jest, ale bez niego też nie jest lżej.

Ponadto ostatnie wydarzenia pokazały mi, jak niewielu ludzi mam wokół siebie. Okazało się, że większość jest skoncentrowana tylko na sobie. A ja taka nie jestem , tak nie lubię i nie chcę. Zawiodłam się strasznie na tych, na których jakoś liczyłam. Ale cóż, podobno człowiek uczy się na błędach. Mam nadzieję, że ja zrozumiem tę lekcję.

A dodatkowo przeraża mnie ilość zmian jakie funduję małemu: wyjazd Taty, mama całe dnie w pracy (wracam na etat), niania (niby znajoma) z nim całe dnie...

A dodam tylko, że cały czas jest faza na Tatusia u Małego, zatem będzie tym bardziej ciężko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

podziel się swoją opinią:)

Będzie mi bardzo miło:)