wtorek, 25 listopada 2014

o wszystkim i o niczym?

Od pewnego czasu nie mogę dojść do ładu i składu sama ze sobą...
Chodzę jakaś taka przytłumiona nieco, czuję się jakbym cały czas była do tyłu z pracą, a w domu dziecko domaga się ode mnie uwagi,

Próbowałam się samo-dyscyplinować, próbowałam walczyć z zbyt krótka dobą, ale jakoś tak nie daję rady.

Stale coś wisi nade mną, ale jednocześnie brakuje mi motywacji, żeby cokolwiek zmienić... Przy tym zaniedbuję nieco pracę, dziecko, siebie , męża, no i moje blogowanie ( moje okno na świat) też...

Ehh...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

podziel się swoją opinią:)

Będzie mi bardzo miło:)